tym sezonie
W Klingenthal po raz pierwszy w tym sezonie Małysz skakał jako piąty od
końca. Czyli miał porównywalne warunki do tych, w których skakali
najlepsi skoczkowie PŚ.
Jeśli
się uda, w pierwszej serii konkursu olimpijskiego w Vancouver po
Małyszu będą skakać tylko Austriacy Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler,
Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer oraz Szwajcar Simon Ammann.
Do Niemiec nie przyjechali zajmujący trzecie
miejsce w PŚ Austriak Thomas Morgenster (trenował w Wiśle) i
bezpośrednio wyprzedzający siódmego w klasyfikacji PŚ Polaka - Janne
Ahonen.
Oprócz
Małysza w środowym konkursie wystąpią Marcin Bachleda i Grzegorz
Miętus, który w kwalifikacjach zajął znakomite siódme miejsce.
Fin nie wystartuje również w sobotnich zawodach w Willingen i
Małysz może go w środę wyprzedzić w klasyfikacji generalnej PŚ.
Wystarczy, że w Klingenthal zajmie dziewiąte miejsce.
Pierwszy start w Vancouver 13 lutego na skoczni normalnej.